Mam zapalenie stawów, od 12 lat. Ostatnio zrobiło się bardzo ciężko. Nie mógł samodzielnie wstać lub musiał to zrobić przez kolana. Bóle są straszne, czasami budził się z nich w nocy. Lekarz wyznaczył kurs Flexio. Wyraźnie lepiej było po tygodniu. Po 2 zaczął samodzielnie wychodzić na zewnątrz. Po 3 poczuł smak pełnego życia. Minęły już 2 miesiące, czuję się świetnie. Lekarz mówi, że można odstawić lek, a ja boję się stracić poczucie lekkości i zdrowia

Dobry krem, próbowałem na zalecenie lekarza. Obrzęk zniknął w ciągu zaledwie 3-4 dni. Mogłam założyć buty, w które myślałam, że nigdy nie zmieszczę się. Nawet nie wiem, co jeszcze napisać. Łzy napływają mi do oczu, nie mogłam o tym marzyć.

Kupiłam dla babci. Jest stara, ale ma żywy umysł. Przez całe życie była bardzo aktywna. Potem zaczęły boleć stawy, była młoda, grzebała, ale widziałem, jak cierpi. Nie poprosi nikogo o pomoc, niewłaściwy charakter. Próbowałem wielu różnych leków i zabiegów-nic nie pomogło. A ten krem pomógł. Śmiało polecam!

Powiem tylko-ponownie wsiadłem na rower po 5 latach bólu, obrzęku i bezruchu. Szkoda, że tak niewiele osób wie o tym kremu.

Pierwszy raz kupiłem w aptece. Nie chodzi mi o to, że moje stawy są bardzo obolałe, ale problemy były już odczuwalne. Zrobiłem miesięczny kurs i zapomniałem o wszystkich swoich problemach. A potem stan zapalny stawów wystąpił u męża, rzuciłem się do apteki-ale Flexio tam nie ma. Długo szukałem, znalazłem twoją stronę. Dziękuję! Mąż jest już o wiele lepszy.